Wielu rodziców reaguje zdziwieniem lub dezaprobatą na pomysł dawania dzieciom komputera. Zwłaszcza tym najmłodszym i zwłaszcza Apple? "Po co macbook dla dziecka?" Oto co wynika z naszego rodzicielskiego doświadczenia.

Nie od dziś wiadomo, że iPad dla dziecka to popularne i wygodne rozwiązanie na co dzień. Przede wszystkim ze względu na łatwość obsługi i rozmiar ekranu. Dlatego dziś porozmawiamy sobie zwięźle o tym co może dać dobrego udostępnienie tego popularnego urządzenia. Jak również jakie szkody może wyrządzić sobie dziecko przy użyciu iPada. Oczywiście opowiemy Wam w oparciu o nasze doświadczenia z Cyber-Papowymi dzieciakami i jak do tego podchodziliśmy. Zacznijmy od pozytywów, ponieważ niewątpliwie wyposażenie pociechy w elektronikę może dać dobre efekty. Warunkiem jest to, o czym niejednokrotnie wspominaliśmy i wspominać będziemy. Czyli WSZYTSKO Z GŁOWĄ I POD KONTROLĄ. Zajmiemy się jednym z najpopularniejszych urządzeń, które... chciałoby się rzec trafiają w ręce dzieci. Ale nie, one same nie trafiają. Są przecież dawane. I to przez rodziców, opiekunów, dziadków, rodzeństwo. Pamiętajcie, że samo się nic nie robi i nie ma skutków bez przyczyn. Tą filozofią zakończymy wstęp i zapraszamy na konkrety.

Czyli co się stanie, gdy dziecko komputer dostanie?

Stać się może naprawdę wiele. Jeśli czytasz ten artykuł to najpewniej jesteś już rodzicem albo opiekunem. A twoja pociecha dorosła do wieku w którym doskonale zdaje sobie sprawę, ze komputer to coś fajnego i "daj...daj, daj, daj, DAJ!". Jak z tego wybrnąć? Metoda zależy od Twojego zaangażowania i wieku dziecka, w tym również dojrzałości psychicznej. Twojej też. Bo jak wszyscy dobrze wiemy, nie ma kursu przygotowawczego do rodzicielstwa. A szkoda. My też tego żałowaliśmy, wszyscy jak jesteśmy w Cyber-Papa rodzicami, babciami, dziadkami, ciociami, wujkami i wszelkim innym pokrewieństwem. Nie przejmuje się chyba tylko rodzeństwo, ale to wiadomo czemu.

Do konkretów! Każdy z Was zna, a przynajmniej powinien znać swoje dziecko najlepiej. Dlatego najłatwiej będzie Wam samym doprecyzować co może się stać, gdy zaopatrzycie dom w macbook dla dziecka. Rozpiętość jest naprawdę duża. Od chętnego podejścia i efektywnej nauki na kultowym sprzęcie, rozwijanie pasji i relacji rodzinno-koleżeńskich, przez marnowanie czasu i zdrowia na grach, podaniu domowego adresu osobom niepowołanym, po dziurę w ścianie/oknie/młodszym rodzeństwie. Najpierw pozytywy.

MacOS jest zdecydowanie bardziej "zamknięty" niż Windows, co oznacza że dziecko najpewniej niewiele popsuje. Zwłaszcza jeśli zabezpieczymy system dodatkowo.
W temacie zabezpieczeń - do dyspozycji są wewnętrzne zabezpieczenia Apple oraz ograniczenia serwowane przez Google Familly (o tym będziemy już niedługo nagrywać). O kontroli rodzicielskiej Apple macie wideo na końcu listy.
Mnóstwo edukacyjnych i BEZPIECZNYCH aplikacji dla starszych i młodszych dzieci.
Możliwość stałej komunikacji z najbliższymi.
Świetna wydajność, zwłaszcza przy multimediach.

Cóż może pójśc nie tak?

Atrakcyjne funkcje i wzornictwo, które może zbyt zafascynować dziecko.
Do danych i różnego rodzaju treści, które trzeba zawczasu odfiltrować i nałożyć odpowiednie ograniczenia. I W TYM WŁAŚNIE POMAGAMY OSOBIŚCIE. Możemy do Ciebie przyjechać, skonfigurować urządzenia, zabezpieczyć i nauczyć Cię jak tymi zabezpieczeniami zarządzać. Pryz okazji ten sam trener może przeprowadzić dla Ciebie kurs korzystania ze sprzętu Mac, ale pod kątem dorosłego. 😉
A co może pójść nie tak? Jak wszędzie, jeśli są i dobre strony, to są i złe. I tak samo z ludźmi. Ktoś, najczęściej rówieśnik może wykorzystać i zmanipulować dowolną treść opublikowaną przez Twoje dziecko.
Również wyciek danych, albo ich wyłudzenie jest potencjalnym ryzykiem. Nie wspominając już o zakupach. Dlatego warto przeanalizować z dzieckiem jakie strony sa mu potrzebne. Możesz również ustalić, że raz na określony czas pociecha przychodzi z listą stronę, których potrzebuje, albo chce i razem ogarniacie temat. Oczywiście NIE INSTRUUJ DZIECKA JAK DODAĆ STRONĘ DO DOZWOLONYCH I PILNUJ HASŁA/PINU.A najlepiej dawaj zezwolenie z własnego urządzenia. To samo z przedłużaniem czasu przed ekranem.
I właśnie, czas przed ekranem to duże zagrożenie. Elektronika i rozrywka niesamowicie wciąga, a dzieci są na to niezwykle podatne. Skoro Ty potrafisz stracić poczucie czasu, to co dopiero dziecko, które obowiązku ma naprawdę niewiele i nigdzie mus ię nei spieszy.

Na co komu macbook dla dziecka?

Macbook dla dziecka to temat na starsze dzieci, nastolatkowie to już odpowiedni wiek. Ze względu na trudniejszą obsługę macbook nie nadaje się dla kilkulatków i dzieci w wieku wczesnoszkolnym, choć tam pod kontrolą można już powoli wdrażać niektóre operacje.

Ponieważ już wcześniej pisaliśmy o iPadzie dla dziecka, a tutaj o macbooku dla dziecka, to wideo podrzucamy o iPhonie dla dziecka. To byłby chyba komplet sprzętów Apple, które nadają się dla młodszych dzieci. Niedługo opowiemy Wam o AppleWatch dla nastolatków (i dorosłych).